Sprawiedliwość w szkole

Zaginiony pendrive z nowymi, rewelacyjnymi filmami, które miały być właśnie opublikowane. Żadnych naocznych świadków. Emocje, podejrzenia, zarzuty i wiele pytań bez odpowiedzi.
W takiej atmosferze uczniowie klasy szóstej i pewnej drugoklasistki Szkoły Podstawowej we Włosienicy w dniu 21 marca tego roku rozpoczęli symulację procesu karnego zorganizowanego dzięki uprzejmości dyrekcji placówki przy niewielkim wsparciu naszej kancelarii. Krzyżowy ogień pytań, dociekliwy sąd, prokurator pewny winy oskarżonego i nieustraszeni obrońcy.

A na końcu mecenas Paulina Surowiec w ustnych motywach wyroku wyjaśniła, dlaczego nie zapadł wyrok skazujący.

Byłem tam i możecie mi wierzyć – to nie był proces Czerwonego Kapturka.

Bardzo dziękujęmy pani Dyrektor i wszystkim nauczycielom za przesympatyczne przyjęcie. Jednocześnie gratulujemy uczniom doskonałego odnalezienia się w nowej dla siebie roli.